Kodaline - Perfect World
oczami Nialla:
Zima nie odpuszczała, Maddie też, gdy setny raz namawiałem ją na pozostanie w moim mieście.
- Niall, coś sobie postanowiłam, tak? - Mówiła mi, pakując rzeczy do walizki. - I tak była tu za długo.
A ja siedziałem bezczynnie na jej łóżku, rozmyślając jak tu przy niej zostać.
- Błagam, nie jedź.. - Mówiłem półszeptem. Nie byłem wylewnym człowiekiem, uczucia chowałem głęboko w sobie i gdy naprawdę mi na czymś zależało, wysilałem się, by zamienić moje pragnienia w słowa.
- Jedź ze mną. - Maddie odłożyła walizkę i usiadła przy mnie na łóżku. Ściskając moje dłonie, spojrzała w moje oczy, a ja wiedziałem, że nie będę potrafił się z nią rozstać.
- Wiesz, że nie mogę. - Byłem realistą i to starałem się jej uświadomić. Nie oszukiwałem nikogo, miałem mnóstwo pracy, a Mad była teraz turystką. Na czas wolny nie miałem miejsca w kalendarzu.
Puściłem jej dłonie i zszedłem z łóżka. W łazience musiałem przemyć twarz zimną wodą. Zamknąłem za sobą drzwi, ale po chwili usłyszałem ciche pukanie.
- Nie bądź zły. - Poprosiła Maddie. Nie byłem zły, tylko przygnębiony. Rozstania nigdy nie były przyjemne, prawda?
- Nie jestem. - Otworzyłem jej drzwi, a ona wtuliła się we mnie. Mokrą jeszcze twarz ukryłem w jej włosach, a ona tylko zachichotała, a potem przeszły ją dreszcze zimna. Poczułem to, dlatego postanowiłem, że nie będziemy przesiadywać w łazience.
- Chodź. - Wziąłem jej dłoń i wróciliśmy na łóżko.
Sam usiadłem na brzegu, a Maddie rozłożyła się wygodnie, bym mógł przy niej siedzieć.
- Teraz cię nie puszczę. - Uśmiechnąłem się i pochyliłem się nad nią.
oczami Maddie:
Uwielbiałam jak mnie całował. Niall miał tym samym bardzo dobry argument, bym mogła tu zostać, ale mój trudny charakter i skłonność do upierania się kazały mi stąd wyjechać.
Chętnie zostałabym tutaj już do końca życia.
Było mi tak dobrze, cudownie, ciepło.. A gdy Niall zasypiał przy moim boku, czułam się dużo bezpieczniej niż gdziekolwiek na świecie.
Uroniłam łzę.
oczami Nialla:
- Nie płacz. - Poprosiłem. Od razu się uśmiechnęła. Taką ją uwielbiałem i nie chciałem tracić takiego obrazka z moich oczu.
Pomyślałem, że może ma mnie dosyć i tylko czeka na najbliższy pociąg - nieważne dokąd.
- Mad? - Odparłem. - Czy twoje założenie o podboju każdego państwa jest jedynym powodem, dla którego wyjeżdżasz?
Maddie wstała do pozycji siedzącej i założyła ręce na piersiach.
- A może to ty masz mnie dosyć? - Spytała całkiem poważnie.
W trybie natychmiastowym zeskoczyła z miękkiego łóżka i wróciła do pakowania się. Niedbale składała wszystkie ubrania i szybko pakowała je do walizki, obserwując mnie kątem oka. Ja również przeszywałem ją wzrokiem, starając się zachować chociaż odrobinę powagi.
Niestety.
Zacząłem się śmiać, a Maddie zaraz ze mną.
- Głuptasie ty! - Rzuciła ubrania i przybiegła do mnie. - Ostatnią rzeczą jaką chcę jest rozstanie z tobą!
Uspokoiłem się nieco, ale moje wątpliwości zostały rozwiane z chwilą, gdy nasze spojrzenia znów się spotkały.
Poczułem jej perfumy.. a potem usta.
- Jesteś cudowny, wiesz? - Usłyszałem setny komplement tego ranka, a nie było jeszcze godziny 9.
- A wiesz, że ty też? - Zaśmiałem się. Maddie mi zawtórowała, a potem nastała chwila ciszy, w której nie potrzebowaliśmy słów ani gestów, by cieszyć się wyłącznie sobą.
oczami Maddie:
- Włącz to. - Poprosiłam, gdy chwilę potem leżeliśmy na łóżku, słuchając mojej MP3. Tytuł idealnie pasował do czasu i miejsca, było po prostu: perfekcyjnie.
- Mad, mogę pójść na kompromis. - Powiedział Niall, gdy piosenka dobiegała końca. - Pozwolę ci wyjechać, gdy codziennie będziesz pisać, a w przerwach wysyłać pocztówki i listy.
Zachichotałam.
- Oczywiście. - Pocałowałam go w czubek nosa.
- Aha, jeszcze jedno. - Dodał. - Dasz mi jeden jedyny znak, nawet taki malutki, najmniejszy, wiesz, a ja..
- Tak, wiem. - Uśmiechnęłam się.
- Przyjadę. - Powiedział jeszcze Niall, by potwierdzić swoje zamiary. Uwielbiałam go za to, że był gotowy rzucić wszystko.
- Wiesz, bardzo Cię kocham. - Powiedziałam. - Jak będę w Kopenhadze, obiecuję wysłać ci pocztówkę.
Niall przytulił się do mnie mocniej, uprzednio odkładając MP3 na półkę.
- Pocztówkę. - Uśmiechnął się. - I zdjęcie. I paczkę. I klocki LEGO.
Wtuleni w siebie zastygliśmy niczym woskowe figury. Za kilka godzin miałam wyruszać do Danii.
PO DŁUGIEJ PRZERWIE jesteśmy!
Wesołego jajka kochani!
Jak podoba się notka? Piszcie, spamujcie, wszystko! :)
Tutaj K. , w następnym rozdziale dopisze coś Dominika - do zobaczenia!
Ha! Nie kończyłyście tego rozdziału wyjazdem, bo ja to czuję, że ona jednak nie wyjedzie, albo on pojedzie z nią! Oni nie będą umieli się rozstać. No błagam! Dodawajcie szybko next'a :)
OdpowiedzUsuńświetny jest. zrobiło mi się straaasznie szkoda Horanka. taki uroczy i kochany jest. no i ona musi go opuścić. rozbroiło mnie z tym, że on obiecał jej że gdy będzie go potrzebowała to przyjedzie. to było takie kochane *_*
OdpowiedzUsuńkocham !! i czemu nie dostałam powiadomienia na tt ?!!?
OdpowiedzUsuńboże przeżywam uczucia równo z nimi ^^
ja już chcę next !! :))
@adriannasypka
z góry za spam ale
http://never-stop-dream-x.blogspot.com/
zapraszam na mój blog ^^
Uwielbiam, ale czemu te rozdziały są takie krótkie? Kiedyś byłyście w lepszej formie, były częstsze i dłuższe.
OdpowiedzUsuńI wam też wesołych Świąt :)
No przecież oni nie mogę się rozstać.!? Ona musi z nim zostać w Londynie, w domu cholera byle gdzie oby z nim! :) czekam na kolejny rozdział i mam nadzieje, że pojawi się dość szybko :)
OdpowiedzUsuń@szponcik_69
Trafiłam tu dzisiaj i jak zwykle przeczytałam wszystko jednego dnia. Obie cudowanie piszecie i miło mi się czyta wasze opowiadanie. Jestem ciekawa jak Niall i Maddie przeżyją rozłąkę i co będzie się dalej działo. Od dzisiaj jestem waszą stałą czytelniczką! Xoxo A.
OdpowiedzUsuńŚwietne . :) Kochamm <3 Szkoda że muszą się rozstać .
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta . :)x
Świeeeeetby jest *-* Oni nie mogą się rozstac, oj nie!
OdpowiedzUsuńczekam na nn :)
Mam prośbę mogłybyscie mnie informować o nowych rozdziałach na tt ? @letmakeamove :)
Przecudny :** Oby się nie rozstali są tacy ze sb szczęśliwi :D Niech Naller oficjalnie poprosi by z nią był było by extra :* I pliska o nastepny codziennie wchodze i pustka :( ;(
OdpowiedzUsuńŻeby Maddie została! *__*
OdpowiedzUsuńKiedy możemy spodziewać się następnego rozdziału? ;3